Przejdź do głównej zawartości

Orion Studentska mleczna czekolada z gruszką

Orion Studentska mleczna czekolada z gruszką

Na szczęście studentką 😌👩‍🎓 jeszcze nie jestem, ale kto zabroni się studentską 👩‍🎓 czekoladą uraczyć? 
Nie jestem fanką gruszek 🍐, ale gruszkowe🍐🍫 rzeczy pojawiają się tak rzadko, że Studenstką mleczną czekoladę z fistaszkami, galaretkami gruszkowymi i kawałkami o smaku gruszki musiałam zgarnąć!! 🛒 Nazwijta mnie czekoladowym żulem🗑, ale ja lubię jak w tabliczce czekolady 🍫 jest jak najwięcej dodatków. Wtedy nie ma nudy, zębiska w ruch i działamy. Lubię taką aktywność. 😂👟 Zabrałam ją do mojego P., bo to w końcu 200 gram, więc jest się czym dzielić. 💑

Wygląd: Podoba mi się opakowanie wyglądające jakby już jakiś napalony tygrysek je zaczął rozrywać, a to już prawie okienko!! 👀🐅 Już, już prawie zaglądamy do środka... A tam? Ta DAM! Wielka, jaśniutka tablica 🍫z gęsto poutykane stadami kawałków galaretek 🍬i orzeszków🥜. Wystają i kuszą, nicponie małe wielgachne. 😘

Zapach i smak: Pachnie likierową gruszką 🍐🍸w mlecznej czekoladzie🍫. Czuć cukrowe galaretki, orzeszki 🥜jak ze Snickersa, a więc najlepsze na świecie. 🌍 Grube kawały biednej czeskiej Studentki oferowały kolosalne prażone fistaszki wymagające żucia. Peeeełne smaku!! Obok nich znalazło się mnóstwo, mnóstwo wielgaśnych galaretek też żujnych, ale baaardziej. Rzęziły i trzeszczały cukrem i cukrem smakowały. Lepki cukier kleił się do zębów, nic tylko je ciapać i ciapać 😁🍬 Trochę alkoholowe 🍾i sztuczne 🧪, ale mocno gruszkowe. Polał się z nich soczyssssty kwas i jakby wata cukrowa... taka już mokra, blisko patyczka. Ta słodziuteńka, trochę alkoholowiasta gruszka i orzeszki zabarwiły zupełnie bardzo, bardzo słodką, maziającą się czekoladę 🍫Trudno coś o niej powiedzieć, ale to nieważne. W zasadzie to tylko coś, trzymającego dodatki, więc się wciągnęłam, jaka by tam nie była. 
A ogół? Smacznie wyszedł!! ☺ Ciekawie też, bo w obrębie samej gruszkowej galaretki czuć kilka smaków. A co dopiero o reszcie mówić! P. upierał się, że znalazł 🔍też kawałki suszonej gruszki 🍐w środku, ale to chyba w jego połowie było. No trudno, ja tam lubię galaretki i żelki, więc jak miałam ich więcej to nawet lepiej. 😅


Na ile babeczek zasłużyła czekolada?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Monti draże z fistaszkami w czekoladzie i otoczce cukrowej

Monti orzeszki arachidowe w czekoladzie mlecznej i cukrowej otoczce Draże chyba zawsze najbardziej lubiłam w skorupkach kolorowych na zewnątrz (i koniecznie wyjadać je kolorami w odpowiedniej kolejności!!) 🌈, a dopiero później zwykłe czekoladowe. I to niekoniecznie takie zwykłe, bo M&M's mają u mnie pierwszeństwo. Czy inne marki nie zrozumieją, że nigdy nie dościgną oryginału? To jak drukowanie sobie obrazów, nie to samo! 🖼🖨 Gdy jednak Kimiko z ChwileZaslodzenia napisała, że ona i jej mama zawsze ceniły sobie bardziej stonkową podróbkę, a teraz jej mama w ogóle przede wszystkim lubi Monti ( link do jej tekstu!! ), stały się moim priorytetem. To dokładniej orzeszki arachidowe oblane czekoladą mleczną 48% w otoczce cukrowej. Wygląd: Kolory skorupek raczej tanie, przez co draże wyglądają źle. Nie pomaga różnoraka wielkość. Małe, giganty, co Panie chcesz! Czekolady poskąpili. 🍫 🔍 Nie podoba mi się to. 😒 Zapach i smak: Pachną trochę cukrem, trochę sztucznie, ale też jakby lukr

Góralki Nagie Krem Cytrynowy

Nagie Góralki Krem Cytrynowy Edycja Limitowana  Ludzie 🥴 nie wiem co mnie podkusiło by kupić te wafelki. Promka? Limitowaność? 🤩 Pewnie tak. Naprawdę polowałam 🔍na normalniejsze Góralki 🌄, bo w poprzednich latach nie odważyłam się ich kupić. Jeszcze nie byłam przygotowana na cytrynowe 🍋wafle. W tym roku chyba już tak, ale jak na złość jasnych nie mogłam znaleźć. Kakaowe wafle (a dokładniej ciemny wafelek z kremowym nadzieniem cytrynowym 77%) trochę przerażały, ale liczyłam, że nie będą jak ciemna czekolada. 🍫 Wygląd: Wafle sypią się jak pchły 🕷🐕 z wściekłego mopsa, ale przynajmniej są ładne. Ciemne 👦🏿typki wypełniał jasny, żółciutki krem. Już z daleka obiecują lekkość. Smak i zapach: Zapach wafelka był raczej przyjemny. Pierwsze i drugie skrzypce grały tu zozolowate 🍬, słodko-kwaśne cytryny🍋, a dopiero potem kakao. Aromat przywodzi mi na myśl babeczki🧁🍋 cytrynowo-kakaowe. Po zatopieniu zębisk w lekkie prostokąty, poznałam ich mocną, aż suchą kruchość. Całą klawiaturę naty