Przejdź do głównej zawartości

Ania Fun cookies ciasteczka Kukurydziane

Ania Fun cookies Bio fajne ciasteczka Kukurydziane

Wreszcie sama dorwałam coś od Ani, którą wszyscy chwalą. Kręcą mnie zdrowe słodycze, ale niestety są drogie. Gdybym mogła, ze sklepów wynosiłabym całe działy ze zdrowymi słodyczami, ale nosz... CENY! 🤑 👿A zdecydować się na jedno nie umiem! W końcu ze smutkiem wychodzę z pustymi łapami i burczeniem w brzuchu.

Wygląd:
Opakowanie nie wygląda ładnie. Niby przejrzyste, a bez sensowne. Obrazek kukurydzy przecież nie kojarzy się z ciasteczkami w słodziutkim syropie.
Duże ciastka ze sporego łamu są poupychany w folię i bardzo się w niej osypują.

Zapach i smak:
Wielkie, twarde i lepkie ciastka pachną jak lekko karmelizowane płatki kukurydziane. 🌽Są mało słodkie. Gdy zaczęłam jedzenie, one zaczęły kruszyć się i sypać, mimo że były solidnie zlepione lepkim syropem. Twarde, chrupiące jak ta lala. Przy gryzieniu słychać, na kilometr! Twarde jak kamień, świeże. Smakują średnio słodko, ale jakby trochę miodem.🍯 Zupełnie jakby skarmelizowali płatki kukurydziane (Nestle Corn Flakes 🤩).

Ciastkom trudno zarzucić cokolwiek, bo mają konsystencję dokładnie taką, jak taki chrupiący zlepek powinien mieć, nie są przesłodzone i smakują płatkami kukurydzianymi, a w dodatku są zdrowe, ale zabrakło im efektu "WOW". 🥱

Na ile babeczek zasłużyły ciacha?




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cukiernia Róża Rurki waflowe z kremem waniliowym

Cukiernia Róża Rurki waflowe z kremem o smaku waniliowym Kocham rurki z kremem! ❤ Niby klasyka, a jednak nigdy się nie nudzi. ♾ Też je zawsze obieracie? 😅 To właśnie te nagie i dziewicze stawia przed oblanymi czekoladą. Sposób jedzenia jest przecież prawie tak ważny jak smak. Chyba. Zadałam sobie pytanie: jak ze smakiem stonkowej 🐞 klasyki, a dokładniej rurki waflowe z kremem o smaku waniliowym 60%, po pysznych kokosowych 🥥 Rurelkach ( link )? Nie chciało mi się wierzyć, by miały mnie już nie zachwycać jak dawniej, ale kto wie? Wygląd: Zwyczajne, a ładne. Zgrabne rurki mają jasny kolor, nie są przypalone, a krem ma naturalny, beżowy kolor. Lekkość i delikatność widać już gołym jak cała plaża nudystów okiem. 🏖 Zapach i smak: Rurki także pachną delikatnie. Słodycz tańcuje w najlepsze z waniliowym mlekiem 🥛 i zapachem wafelka. 💃🕺 Trochę jak zapach waniliowych lodów w dobrym, słodkim wafelku. Wafelek właśnie, bo trudno tu zacząć od czegoś innego, smakuje słodko i trochę naleśnikowo....

Monti draże z fistaszkami w czekoladzie i otoczce cukrowej

Monti orzeszki arachidowe w czekoladzie mlecznej i cukrowej otoczce Draże chyba zawsze najbardziej lubiłam w skorupkach kolorowych na zewnątrz (i koniecznie wyjadać je kolorami w odpowiedniej kolejności!!) 🌈, a dopiero później zwykłe czekoladowe. I to niekoniecznie takie zwykłe, bo M&M's mają u mnie pierwszeństwo. Czy inne marki nie zrozumieją, że nigdy nie dościgną oryginału? To jak drukowanie sobie obrazów, nie to samo! 🖼🖨 Gdy jednak Kimiko z ChwileZaslodzenia napisała, że ona i jej mama zawsze ceniły sobie bardziej stonkową podróbkę, a teraz jej mama w ogóle przede wszystkim lubi Monti ( link do jej tekstu!! ), stały się moim priorytetem. To dokładniej orzeszki arachidowe oblane czekoladą mleczną 48% w otoczce cukrowej. Wygląd: Kolory skorupek raczej tanie, przez co draże wyglądają źle. Nie pomaga różnoraka wielkość. Małe, giganty, co Panie chcesz! Czekolady poskąpili. 🍫 🔍 Nie podoba mi się to. 😒 Zapach i smak: Pachną trochę cukrem, trochę sztucznie, ale też jakby lukr...

chipsy Lay's Pikantna Papryka

Chipsy Lay's Spicy Paprika flavourd Zauważyliście że są dwa obozy: lubiących grube i ostre, konkretne chipsy 🥵 i wolących lekkie, zwiewne i ledwo przyprawione 😇? Ja wolę czuć, że coś schrupałam jak już kupuję chipsy, więc jestem w pierwszej grupie 😈. Ostatnio kupując chipsy z koleżanką jednak miałyśmy mały problem, bo ona jest w tej drugiej i idąc na kompromis sięgnęłyśmy po Laysy, które są jak widać czymś pomiędzy. Dobrze, że lubię też po prostu paprykowe przekąski. Chyba nawet bardziej niż świeżą paprykę. 🌶 😅 Szybko wzięłyśmy się więc za te chipsy ziemniaczane o smaku pikantnej papryki. Wygląd: Podoba mi się opakowanie, ale jasna zieleń chyba nie pasuje do ostrej papryki. Chipsy wysypane ze środka były różne: ogromne i małe. Szczycą się niepokruszeniem. Cienkie, a mimo to fajnie chrupały. Tłustością uraczyły już paluchy namaszczając je tłustym pyłkiem, a więc mieszanką oleju i przypraw. Zapach i smak: Pachniały tłusto nie tylko paprykowo i chipsowo, ale dziwnie bo jak ryba p...